Jak zimą dbać o psie łapki?
Naskórek w psich łapkach musi być (i jest) bardzo silny i odporny, ale z solą prędzej czy później przegra. Przede wszystkim na zimnie zaczyna stawać się szorstki, a w rezultacie może pękać. Musimy więc pomóc naszemu zwierzakowi go zabezpieczać. Bez obaw, nie trzeba szukać wyspecjalizowanych preparatów. Wystarczą nawet znane nam środki, ale musimy pamiętać o odpowiednim ich składzie.
Naturalne produkty do pielęgnacji psich łap
Łapki trzeba smarować preparatami, które nawilżają opuszki i je natłuszczają. Przed spacerem można wetrzeć w poduszki naftę kosmetyczną, gdyż parafina w niej zawarta tworzy ochronną powłokę na powierzchni łapki, dzięki czemu ją zabezpiecza. Po powrocie ze spaceru dobrze jest oczyścić łapki i nawilżyć je np. wazeliną - najlepiej taką, która w swym składzie zawiera witaminę E oraz A, które pozwalają na regenerację narażonego naskórka. Wazeliny nie nakładajmy przed spacerem ponieważ może doprowadzić to do odmrożeń. Nie stosujmy również produktów, które są na bazie gliceryny, gdyż gliceryna, owszem, natłuszcza naskórek, ale przy dłuższym stosowaniu może doprowadzić do przetłuszczania się skóry.
Jeśli chcesz mieć pewność, że to, co aplikujesz swojemu psu, jest bezpieczne, skorzystaj z kosmetyków dostępnych w naszym sklepie:
Balsam do uszkodzonej skóry
Balsam wazelinowy do pielęgnacji łap
Buty dla psa - konieczność czy fanaberia?
Innym rozwiązaniem są specjalne buty dla psów, które skutecznie ochronią psie łapki przed kryształkami soli, ziarnami piasku i zamarzniętym błotem. Wszystko to wbija się w wolne przestrzenie na łapkach, powodując u psa ból. Pamiętajmy też, że buty nie zwalniają nas z dbania o łapki naszego psa. Oprócz smarowania łapek musimy je także obmywać. Zimą szczególnie przez rozsypywaną na ulicach sól. Jeśli tego nie zrobimy, to pies zacznie wylizywać łapy, i to nie dlatego, że postanowił umyć się sam. Prawdopodobnie dlatego, że łapki go swędzą, bolą lub szczypią. Warto pamiętać, że wylizując łapy, pies zjada sól, która może być dla niego szkodliwa. Ciągłe wylizywanie powoduje także podrażnienia skóry, przez co staje się ona cieńsza i bardziej podatna na wszelkie uszkodzenia. Szczególnie zimą.
Sprawdź najnowsze modele butów i akcesoriów dla psów
Zanim jednak spadnie wielki śnieg, przyjdą mrozy, a na ulice wysypie się sól, przygotujmy łapki naszego psiaka na ten trudny okres. Usuńmy psu włosy z przestrzeni między opuszkami. Nie będą się tam tworzyć zbitki śniegu i lodu, które w połączeniu z solą mogą powodować otarcia, a w najgorszym przypadku poważne odmrożenia. Jeśli jednak doszło już do urazu łapki, to musimy dobrze oczyścić ranę, odkazić ją oraz założyć opatrunek. Nie ograniczajmy jednak psu spacerów, jeśli do skaleczenia już doszło: załóżmy opatrunek, owińmy skaleczoną łapkę folią lub załóżmy psu buty. Nie zostawiajmy podrażnionej łapy w samym opatrunku, gdyż po spacerze na pewno będziemy musieli raz jeszcze łapkę oczyścić i założyć nowy opatrunek. I najważniejsze: jeśli uszkodzenie psiej łapki jest poważne, udajmy się do lekarza weterynarii.
fot. unsplash.com
O autorze:
Sebastian Grzelak to student ostatniego roku techniki weterynarii. Uczestniczył w konferencjach dla techników weterynarii dotyczących anestezjologii oraz wielu konferencjach i szkoleniach z zakresu psiej behawiorystyki. Dyplomowany behawiorysta. Brał udział w szkoleniu z zakresu udzielania pierwszej pomocy zwierzętom. Od najmłodszych lat w jego życiu na prawie każdym kroku towarzyszyły mu psy. Obecnie jest właścicielem dwóch psów, które przygarnął z fundacji oraz z łódzkiego schroniska. Uwielbia zwierzęta tak samo jak Gwiezdne Wojny.
Naturalne produkty do pielęgnacji psich łap
Łapki trzeba smarować preparatami, które nawilżają opuszki i je natłuszczają. Przed spacerem można wetrzeć w poduszki naftę kosmetyczną, gdyż parafina w niej zawarta tworzy ochronną powłokę na powierzchni łapki, dzięki czemu ją zabezpiecza. Po powrocie ze spaceru dobrze jest oczyścić łapki i nawilżyć je np. wazeliną - najlepiej taką, która w swym składzie zawiera witaminę E oraz A, które pozwalają na regenerację narażonego naskórka. Wazeliny nie nakładajmy przed spacerem ponieważ może doprowadzić to do odmrożeń. Nie stosujmy również produktów, które są na bazie gliceryny, gdyż gliceryna, owszem, natłuszcza naskórek, ale przy dłuższym stosowaniu może doprowadzić do przetłuszczania się skóry.
Jeśli chcesz mieć pewność, że to, co aplikujesz swojemu psu, jest bezpieczne, skorzystaj z kosmetyków dostępnych w naszym sklepie:
Balsam do uszkodzonej skóry
Balsam wazelinowy do pielęgnacji łap
Buty dla psa - konieczność czy fanaberia?
Innym rozwiązaniem są specjalne buty dla psów, które skutecznie ochronią psie łapki przed kryształkami soli, ziarnami piasku i zamarzniętym błotem. Wszystko to wbija się w wolne przestrzenie na łapkach, powodując u psa ból. Pamiętajmy też, że buty nie zwalniają nas z dbania o łapki naszego psa. Oprócz smarowania łapek musimy je także obmywać. Zimą szczególnie przez rozsypywaną na ulicach sól. Jeśli tego nie zrobimy, to pies zacznie wylizywać łapy, i to nie dlatego, że postanowił umyć się sam. Prawdopodobnie dlatego, że łapki go swędzą, bolą lub szczypią. Warto pamiętać, że wylizując łapy, pies zjada sól, która może być dla niego szkodliwa. Ciągłe wylizywanie powoduje także podrażnienia skóry, przez co staje się ona cieńsza i bardziej podatna na wszelkie uszkodzenia. Szczególnie zimą.
Sprawdź najnowsze modele butów i akcesoriów dla psów
Zanim jednak spadnie wielki śnieg, przyjdą mrozy, a na ulice wysypie się sól, przygotujmy łapki naszego psiaka na ten trudny okres. Usuńmy psu włosy z przestrzeni między opuszkami. Nie będą się tam tworzyć zbitki śniegu i lodu, które w połączeniu z solą mogą powodować otarcia, a w najgorszym przypadku poważne odmrożenia. Jeśli jednak doszło już do urazu łapki, to musimy dobrze oczyścić ranę, odkazić ją oraz założyć opatrunek. Nie ograniczajmy jednak psu spacerów, jeśli do skaleczenia już doszło: załóżmy opatrunek, owińmy skaleczoną łapkę folią lub załóżmy psu buty. Nie zostawiajmy podrażnionej łapy w samym opatrunku, gdyż po spacerze na pewno będziemy musieli raz jeszcze łapkę oczyścić i założyć nowy opatrunek. I najważniejsze: jeśli uszkodzenie psiej łapki jest poważne, udajmy się do lekarza weterynarii.
fot. unsplash.com
O autorze:
Sebastian Grzelak to student ostatniego roku techniki weterynarii. Uczestniczył w konferencjach dla techników weterynarii dotyczących anestezjologii oraz wielu konferencjach i szkoleniach z zakresu psiej behawiorystyki. Dyplomowany behawiorysta. Brał udział w szkoleniu z zakresu udzielania pierwszej pomocy zwierzętom. Od najmłodszych lat w jego życiu na prawie każdym kroku towarzyszyły mu psy. Obecnie jest właścicielem dwóch psów, które przygarnął z fundacji oraz z łódzkiego schroniska. Uwielbia zwierzęta tak samo jak Gwiezdne Wojny.
