Przed wyjazdem – o czym warto pomyśleć przed podróżą z psem?
Tworząc plan podróży z psem, warto odpowiedzieć sobie na kilka ważnych pytań, które pomogą w przygotowaniu siebie i swojego czworonoga do wyprawy. Istotne jest wyznaczenie sobie oddzielnych zagadnień oraz dokładne rozpatrzenie wszystkich argumentów w kwestii wyboru miejsca, środka lokomocji, bagażu i nawet pogody.
Zanalizuj możliwości psa:
- Czy pies szybko adaptuje się w nowych miejscach?
- Czy pies potrafi odpoczywać w nowych miejscach?
- Jak pies reaguje na tłok, nowo poznane osoby, małe dzieci, itp.?
- Jak pies reaguje na inne zwierzęta?
- Jak pies reaguje na szum morza, wodę, zmianę podłoża, zróżnicowane ukształtowanie terenu, zapachy z budek gastronomicznych i restauracji?
- Czy pies posiada odpowiednio zbudowaną kondycję fizyczną?
- Jak pies radzi sobie w sytuacjach nietypowych?
- Jak pies zachowuje się zostawiony samodzielnie np. w pokoju, kiedy przewodnik wychodzi na posiłek do hotelowej restauracji.?
Ustal miejsce docelowe:
- Czy tam, dokąd planujemy podróż, jest zgoda na przebywanie zwierząt?
- Czy miejsce to umożliwia mi wyprowadzenie psa na spacer, aby zwierzę mogło swobodnie załatwić potrzeby fizjologiczne?
- Czy będzie możliwość zorganizowania psu miejsca do odpoczynku, regeneracji po aktywnym dniu oraz miejsca, gdzie będzie można odprowadzić zwierzę, aby uchronić je przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi (upał, burza, itp.)?
- Czy miejsce podróży nie będzie czynnikiem stresogennym dla psa oraz nie będzie powodowało u psa paniki?
Ustal środek transportu:
- Czy pies miewa mdłości podczas jazdy? Jeśli tak, to jak można złagodzić te objawy?
- Czy jeśli wybierzemy pociąg lub autobus, czy pamiętamy o panującym w tym środku lokomocji regulaminie i zasadach?
- Czy pies czuje się komfortowo w wybranym przez nas środku transportu?
- Czy pies nie stanowi zagrożenia lub dyskomfortu dla innych podróżujących?
Sprawdź prognozę pogody:
- Czy nie będzie tropikalnych upałów, na które pies będzie narażony? W trakcie wakacji należy zadbać, aby pies nie doznał przegrzania, udaru cieplnego albo szoku termicznego.
- Czy jesteśmy w stanie zapewnić psu bezpieczne i komfortowe miejsce podczas różnych, nawet ekstremalnych zmian pogody?
Zadbaj o bagaż dla psa. Warto posłużyć się poniższą listą rzeczy do spakowania:
- obroża, szelki, smycz zwykła (nie typu flexi), linka treningowa około 4-8m;
- kaganiec FIZJOLOGICZNY – taki, w którym pies może swobodnie ziajać i pić wodę;
- adresówka, chip (dane w przypadku zgubienia się psa);
- kocyk, posłanie;
- woda i miska;
- karma i miska - karmę można podzielić na codzienne dawki i zapakować w osobne woreczki strunowe;
- psie przysmaki – drobne, miękkie;
- kilka zabawek do rzucania, szarpania;
- kilka dużych gryzaków takich jak suszone mięso;
- zabawka, którą można napełnić specjalnym psim pasztetem lub surowym mięsem;
- książeczka zdrowia z zaświadczeniem o aktualnym szczepieniu przeciw wściekliźnie. W przypadku wyjazdu za granicę - psi paszport. Wyjeżdżając z psem poza obszar rodzimego kraju, należy sprawdzić, jakie w danym obszarze obowiązują szczepienia – przed wyjazdem trzeba zaszczepić psa;
- zabezpieczenia przeciw kleszczom - wg uznania obroża lub kropelki na skórę;
- niezbędne leki, jeśli pies takie przyjmuje;
- w przypadku upałów dobrze sprawdzają się tzw. psie izotoniki do rozpuszczania w wodzie;
- środki lecznicze do opatrywania i odkażania skaleczeń oraz otarć, węgiel aktywny, w uzgodnieniu w lekarzem weterynarii środki przeciw biegunce, chorobie lokomocyjnej, itp. Przed wyjazdem warto też sprawdzić czy pies był odrobaczany w okresie ostatnich 6 miesięcy.
Jak widać przygotowanie psa do wakacyjnego wyjazdu to nie tylko spakowanie psiej torby, ale niemal całoroczny trening z zakresu relacji psa z przewodnikiem oraz socjalizacji.
Nie da się, więc przygotować psa do wyjazdu w kilka dni. Trzeba mieć na uwadze, że każda podróż to swoisty egzamin z bycia przewodnikiem dla swojego czworonożnego przyjaciela. Dla zwierzęcia to również sprawdzian kompetencji do życia w społeczeństwie i w środowisku często o bardzo dużym natężeniu różnorodnych bodźców.
Aby nieco ułatwić psu adaptację do nowego wakacyjnego miejsca, gdzie przecież ma się relaksować, a nie stresować, proponuję kilka ćwiczeń.
ĆWICZENIE „POZNAJEMY NOWE MIEJSCE”
- Przygotuj liczne drobne smaczki, zwykłą smycz, szelki/obrożę.
- Zapnij psa na smycz, pilnuj, aby zapięcie smyczy swobodnie leżało na psie, nie unosiło się. Smycz ma być luźna. Pozwól psu na to, aby mógł swobodnie sobie pochodzić po wybranym miejscu i spokojnie je obwąchać. Tak po prostu. Tym razem to Ty chodzisz za psem - do momentu kiedy powiecie "OK, idziemy!" jako zakończenie ćwiczenia.
- Wiele psów może mieć z tym problem. Gdy pies nie może skupić się na poznawaniu miejsca, pomóż mu w tym. Posadźcie psa, porozkładaj smaczki w różnych miejscach, zachęć czworonoga, by znalazł te smaczki - komenda np. "niuchaj" (pojedyncza). Przyjmujemy zasadę, że pies może wziąć smaczek z ziemi tylko wtedy, kiedy słyszy komendę "niuchaj", aby potem łatwo nam się pracowało nad niepodjadaniem z ziemi. Pies znajdując smaczka i go zjadając nabiera dobrych skojarzeń z danym miejscem, wzmocnij to, nagradzając go dodatkowo za "niuchanie", wydając mu nagrody z ręki.
- Jeśli i wtedy pies nie wie co zrobić, podpowiedz mu gestem, gdzie są poukrywane smaczki. Pies jest plastycznym zwierzęciem, zrozumie zasady tej miejskiej gry. Jak najmniej mów, nie podkręcaj komendy "niuchaj, niuchaj, niuchaj". Zawsze jednak daj psu czas na to, by sam pokombinował. Za niuchającym psem chodzimy zawsze utrzymując luźną smycz. Nie wzmacniajmy w nim nawyku ciągnięcia.
- Gdy pies obwącha wyznaczony teren, pochwal szczerze psa i daj nagrodę. Do ukrywania i do nagradzania używaj innych rodzajów przysmaków. Nigdy nie zmuszaj psa do szukania/węszenia, zawsze ćwicz na luźnej smyczy, dostosowując natężenie "atrakcji" do możliwości psa. Wyzwanie zaczynaj od spokojnego miejsca, gdzie niewiele się dzieje, np. klatka schodowa - uwierz mi, jest co tam wąchać i co poznawać. Jeśli pies unosi przednią łapę, nerwowo się rozgląda, nie chce węszyć przysmaków - oddalcie się, daj psu odpocząć i wybierz spokojniejsze miejsce. Nagroda musi być zawsze atrakcyjniejsza, niż to czego pies szuka.
ĆWICZENIE „WSPÓLNA OBSERWACJA”Wspólna obserwacja środowiska i wzmacnianie spokoju psa. Pamiętaj, że spokój wzmacniasz tym, że jesteś przy psie. Smakołyki nagradzają jedynie utrzymanie danej pozycji psa – leżenie, a tu chodzi o relaks, a nie tylko warowanie. Jeśli będziesz pracował z wykorzystaniem komendy – pies będzie w trybie pracy i nie odpręży się. Nie używaj więc komend.
- Znajdź ławeczkę na uboczu, wcześniej przygotuj sobie psie smakołyki, miej je w kieszeni. Usiądź na tej ławeczce, psa miej blisko siebie, na krótkiej, ale luźnej smyczy. Nic nie róbcie, delikatnie połóż dłonie na grzbiecie psa, na wysokości jego łopatek i raz jedną a raz drugą dłonią głaszcz delikatnie w kierunku ogona. Staraj się zrobić tak, żeby pies nieprzerwanie czuł Twoją bliskość.
- Co jakiś czas, co ok. 30 sekund, zaskocz psa smakołykiem, wyjmij go powoli, bez emocji, wykonaj to tak, by pies nie nakręcił się na jedzenie, ma to być miła, spokojna niespodzianka. Pies ma z Tobą obserwować, co się dzieje dookoła. Zwróć uwagę, żeby to było raczej spokojne przeżuwanie, a nie łapczywe jedzenie. Jeśli pies bardziej skupia się na jedzeniu niż na relaksie – odłóż smakołyki.
- Możesz delikatnie głaskać zad psa. Nie głaszcz głowy – może Ci to utrudniać wyciszenia psa. Pies ma mieć rozluźnione mięśnie i z ciekawością patrzeć na otaczające Was psy, osoby, samochody, itp., delektując się byciem „tu i teraz”.
- Po kilkunastu minutach wspólnego bycia ze sobą, wstańcie odejdźcie w inne miejsce. Gdy pies jest podenerwowany, znajdź jeszcze spokojniejsze miejsce albo zacznij od pokoju lub klatki schodowej, a potem stopniowo przenoście się na dwór. Do tego ćwiczenia możecie wykorzystać Wasz kocyk, który przywieźliście z domu, aby pies miał pod łapkami coś znajomego.
ĆWICZENIE „POBAW SIĘ ZE MNĄ”Zabawa jest aktywnością, która pojawia się dopiero wtedy, kiedy pies czuje się komfortowo i kiedy świadomie analizuje środowisko. Dlatego często słyszę podczas konsultacji, że pies lubi bawić siew domu, a na dworze już nie. To nie jest kwestia sympatii do piłeczki, tylko poczucia bezpieczeństwa, świadomości, skupienia i odprężenia. Dlatego to czy pies podejmie zabawę z przewodnikiem w nowym środowisku jest wyznacznikiem jego stanu emocjonalnego. Niewymuszona zabawa wprowadza psa w dobry nastrój, a przecież taki chcemy mieć podczas wakacji.
- Przed wyjściem na spacer psem włóż do torby 2-3 ulubione zabawki psa. Ważne, aby to były zabawki umożliwiające przeciąganie się z psem. Szarpaki, gumowe zabawki, sznury są mile widziane. Wyjdź ze swoim psem na spacer, pozwól, aby pies pochodził, powęszył, załatwił potrzeby fizjologiczne.
- Wybierz spokojne miejsce, gdzie nic was nie będzie rozpraszać. Stwórz tam bank zabawek, wyjmij wszystkie zabawki, zbierz kije, połóż w jednym miejscu.
- Wybierz jedną z zabawek, zacznij ją sobie podrzucać, oglądać, po prostu sam zacznij się nią bawić, nie podtykaj jej psu, poczekaj na reakcję czworonoga. Gdy pies się nią zainteresuje, pozwól złapać psu za drugi jej koniec, poprzeciągaj się chwilę z psem, ale nie wyrywaj jej z psich zębów.
- Gdy pies zacznie bawić się na dobre, puść zabawkę, zostaw ją psu, a sam wybierz sobie z banku jakaś inną – zacznij się nią bawić. Pies odrzuci zabawkę, którą się bawił i rozpocznie zabawę z Tobą – super, o to chodzi. Znowu pozwól psu złapać zabawkę, poprzeciągajcie się, pozwól psu wygrać, niech ma swój łup. Ty zacznij bawić się tą pierwszą zabawką albo weź kolejną. Wymień się kilkakrotnie z psem zabawkami. Nie używaj komend typu „puść”, „zostaw”, „nie wolno”, ma to być zabawa, a nie trening posłuszeństwa.
- Po 4-5 zmianach powiedz „OK, koniec”, pozbieraj zabawki, odejdźcie w inne miejsce, pochodźcie, pozwól psu powęszyć.
Pamiętaj! Jeśli nie masz możliwości zabawy na zamkniętym terenie, pies powinien być na smyczy lub lince treningowe, ma być ona luźna, ma ona stanowić zabezpieczenie, a nie narzędzie. Staraj się zapominać o jej istnieniu.
Wakacje psa to komfort i odpoczynek. Szalone zabawy, choć ekscytujące, na dłuższą metę nie służą czworonogowi. Wprowadzając psa do nowego miejsca, nawet jeśli jest to wasza wakacyjna ostoja relaksu i odpoczynku, pamiętaj, że dla psa to zupełnie obca lokalizacja. Na samym początku nie strofuj psa komendami. Bądź wyrozumiały, daj czas na powęszenie, wyciszenie i podjęcie pierwszych prób wspólnej zabawy. Natomiast kiedy będzie potrzeba, pomóż swojemu czworonogowi poradzić sobie z trudem przejścia przez tłoczną promenadę czy skupienia uwagi na przewodniku, kiedy obok ktoś je smakowitego gofra lub hot doga – poprzez wskazanie drogi dłonią, sygnałem słownym oznaczającym rozpoczęcie marszu czy zmianę kierunku. Dla psa wyjazd może być bardzo ekscytującym i miłym doznaniem, ale również męczącym. Silna stymulacja różnorodnymi bodźcami wykańcza psa – koniecznie pamiętaj o spokojnym kąciku dla swojego pupila, gdzie będzie mógł się wyciszyć i przymknąć oczy podczas snu, aby nabrać sił do kolejnej wycieczki – zapewnij mu kilka takich regenerujących drzemek dziennie. Dzięki temu Twój pies będzie równie dobrze jak Ty bawił się podczas wyjazdu. Miłych i bezpiecznych wakacji z psem przy boku!
O autorzeKatarzyna Wawryniuk - biolog, zoopsycholog, behawiorysta, instruktor szkolenia zwierząt. Specjalista zaburzeń zachowania u psów i kotów, zajmuje się również zoodietetyką. Jednym z głównych obszarów jej zainteresowań jest wpływ żywienia oraz suplementacji na samopoczucie i zachowanie zwierząt, jak również utrzymanie ich pełnego dobrostanu. Regularnie uczestniczy w licznych szkoleniach i sympozjach zarówno jako słuchacz jak i prelegent. Na co dzień pracuje ze zwierzętami i ich opiekunami, prowadząc firmę EduAnimalis - Centrum Psychologii Zwierząt i Szkolenia Psów w Szczecinie. Należy do grupy specjalistów zrzeszonych przez CatExperts.
fot. pixabay.com