Gdzie kupić laser dla kota?
Laser dla kota jest urządzeniem emitującym skoncentrowane, czerwone światło. Ma wielkość i kształt niewielkiego pisaka, ewentualnie maleńkiej latarki. Mało który kot pozostaje obojętny na ruchy czerwonej plamki po podłodze czy ścianie, dlatego powszechnie używa się
lasera dla kota do symulacji polowań.
Gdzie kupić laser dla kota? Dostaniemy go w większości hipermarketów, niekiedy w zwykłym kiosku. Oczywiście
laser to zabawka dla kota - kupimy go też w każdym przyzwoitym sklepie zoologicznym. Ceny tego typu urządzeń są bardzo niskie – kosztują zazwyczaj od kilku do kilkunastu złotych.
Sprawdź też: Zabawki dla kota - interaktywne, kartonowe. Jak zrobić?
Czerwony laser dla kota
O tym jak zbudowany jest
laser dla kota nie będziemy się rozpisywać, skupimy za to na bezpieczeństwie i celowości jego użytkowania. Prześwietlimy
laser dla kota pod kątem zagrożeń okulistycznych, pod kątem swoistego BHP użytkowania, a także mając na uwadze względy behawioralne – tej ostatniej kwestii, jako najbardziej skomplikowanej, poświęcimy najwięcej miejsca. Wiele osób zastanawia się, czy używanie
lasera dla kota jest bezpieczne dla jego oczu.
Tak – jest bezpieczne, pod warunkiem, że zachowamy ostrożność. Zapewne nie da się uniknąć sytuacji, by strumień światła nigdy nie trafił w kocie oko, jednak jego moc jest na tyle słaba, że nie uszkodzi wzroku. Pod warunkiem, że będzie to kontakt chwilowy. Należy wystrzegać się celowego, długotrwałego świecenia kotu w oczy światłem lasera. Inną kwestią jest zachowanie umiaru w zabawie
laserem dla kota. Łatwo dać się ponieść (dotyczy to zarówno kota jak i „operatora” lasera). Zbyt daleko idące zatracenie w pogoni za czerwoną kropką może się jednak skończyć tragicznie – znane są przypadki, gdy kot potłukł w gonitwie szklaną witrynkę czy wypadł przez okno. Ale na prostych względach bezpieczeństwa zastrzeżenia dotyczące zabawy
laserem dla kota się nie kończą.
Zobacz: Zabawki edukacyjne (interaktywne) dla kota
Laser dla kota
Dla kota zabawa jest więcej, niż tylko pustą rozrywką. Bawiąc się, kot zaspokaja pierwotne instynkty, w szczególności instynkt łowiecki. Najlepsza zabawa dla kota, to taka która jest swego rodzajem symulacją polowania. Wydaje się więc, że gonitwa za czerwonym światełkiem emitowanym przez
laser dla kota jest rozwiązaniem idealnym – i dla zwierzęcia i dla jego właściciela, który z wcale niełatwego obowiązku zapewnienia kotu rozrywki może się wywiązać, nie wstając z łóżka. Niestety – to wcale nie jest takie proste.
Sprawdź: Trawa dla kota - jak sadzić? Dlaczego koty jedzą trawę?
Laser dla kota – jak poluje kot?
O tym, czy
laserowy wskaźnik dla kota spełni swoją rolę, decyduje w dużej mierze sposób używania go przez właściciela. Skupmy się teraz przez chwilę na odtwarzanym w czasie zabawy mechanizmie polowania. Większość osób obcujących z kotami zaobserwowała, że dla zwierzęcia główną atrakcją polowania jest samo polowanie, czyli wytropienie celu, podkradanie się do niego, a następnie gonitwa w celu schwytania. Zabicie i spożycie ofiary jest tylko częścią całościowego procesu polowania. Nie mniej, jeśli pogoń za ofiarą nie skończy się jej konsumpcją, kot uzna zabawę za niedającą efektu, a z czasem – coraz bardziej frustrującą. I tu dochodzimy do sedna.
Zobacz: Piłki dla kota
Wskaźnik laserowy dla kota
Pierwszy kontakt ze światłem
lasera dla kota jest niebywale atrakcyjny. Oto przed jego oczami pojawia się tajemniczy czerwony obiekt, który następnie zmienia położenie. Przesuwa się po podłodze, wchodzi na ścianę, meble, raz jest szybki, raz wolny (tu inwencja „operatora” lasera jest nieograniczona). Zaczyna się polowanie wedle znanego schematu. Kot obserwuje ofiarę, stara się zrozumieć jej ruchy, następnie skrada się, przyczaja, by w wybranym przez siebie momencie rzucić się w pogoń.
Im bardziej
laser dla kota jest ruchliwy, im bardziej czerwony punkt znikający, tym lepiej. Ale do pewnego momentu. Kot jako zwierzę stosunkowo inteligentne, szybko orientuje się, że gonitwa jest bezcelowa, że nie przynosi żadnej gratyfikacji. Czerwonego światełka
lasera dla kota nie da się ani złapać, ani zjeść. Po kilku tego typu doświadczeniach kot już wie, że zabawa jest bez sensu. A nawet jeśli w niej uczestniczy, wiedzmy że z czasem dostarczamy mu za pomocą lasera więcej frustracji, niż rozrywki.
Czytaj też: Fontanna dla kota - czy warto kupić poidełko?
Laser do zabawy – jak używać z sensem?
Nie znaczy to jednak, że zabawa
laserem dla kota powinna zostać z góry wykreślona z naszego rozrywkowego menu. Otóż, by nadać jej sens, można próbować za pomocą
laserowego wskaźnika dla kota tak pokierować gonitwą, by zwierzę dorwało realną „ofiarę” na przykład w postaci chrupki schowanej za szafką, piłeczki, sztucznej myszki. Nawet producenci
laserów dla kota zalecają często w instrukcjach, by po skończonej gonitwie zwierzę nagrodzić, dając mu ulubiony przysmak. Niestety, nie zawsze ten sprytny patent się sprawdzi. Samo spożycie ofiary nie będzie tak atrakcyjne jak pogoń. Tym bardziej, jeśli zwierzę nie utożsami znalezionej „ofiary” z przedmiotem pościgu, czyli czerwoną kropką. Wówczas kot i tak pozostanie nieusatysfakcjonowany.
Zobacz: Kuweta dla kota - kryta, otwarta czy narożna?Fot. 123RF