Ekspresowa wysyłka
Fachowe porady
40 dni na zwrot
Darmowa dostawa od 99 zł

Rośliny w domu – co jest niebezpieczne dla kota?

W domu, w którym mieszka kot, nie powinny znajdować się pewne rośliny. Niektóre kwiaty doniczkowe stanowią śmiertelne niebezpieczeństwo dla naszych pupili. Dowiedz się które to rośliny. Sprawdź także jak uchronić zwierzę przed spożyciem groźnych dla niego kwiatów oraz jak postępować kiedy kot zje toksyczną roślinę.

Rośliny w życiu kota

Rośliny dla kota stanowią ważny składnik egzystencjonalny. Te futerkowe zwierzaki uwielbiają ocierać się o kwiaty, wąchać je oraz spożywać. Dzieje się tak dlatego, że koty instynktownie czują, iż liście, łodygi oraz kwiaty poprawiają m.in. funkcje trawienne ich organizmów oraz samopoczucie. Ponadto domowi drapieżcy lubią przekopywać łapkami ziemię w donicach, uważając to za świetną zabawę.

Do roślin, które nie stanowią zagrożenia dla naszych mruczków, a nawet działają na niego korzystnie, zalicza się m.in. kocimiętkę. Twój kot zrobi za nią wszystko, stąd jej obecność w domowym zielniku jest niemal wskazana. Dzięki temu ziołu zwierzęta stają się bardziej aktywne i żywotne. Krzywdy kotu nie zrobi również waleriana, wpływająca na niego uspakajająco. Inne bezpieczne zioła to np. macierzanka, tymianek, bazylia, oregano i rozmaryn. Nasz czworonożny przyrodnik nie zachoruje też od takich kwiatów jak grubosz, begonia królewska, fiołek afrykański oraz juka. Warto wspomnieć, iż kocimiętka i inne zioła dla kota nierzadko znajdują się w kocich karmach i przysmakach.
Jeśli hodujemy w domu powyższe rośliny, a nasz kot jest nimi zainteresowany, nie odżywiajmy kwiatów chemicznymi preparatami, które mogą mu zaszkodzić bardziej od spożycia kwiatu. Nawet teoretycznie zdrowe dla kota rośliny zjedzone w większej ilości mogą wywołać u niego niepokojące objawy, dlatego obserwujmy naszego pupila czy nie wykazuje nadmiernej atencji wobec konkretnej doniczki.

Jakie rośliny są niebezpieczne dla kota?

Rośliny niebezpieczne dla kota to przede wszystkim:

  • azalia – może powodować u kota m.in. wymioty, biegunkę, paraliż kończyn, śpiączkę, drgawki, zaburzenia rytmu serca, a nawet śmierć;
  • kliwia – wywołuje m.in. uszkodzenie błon śluzowych jelit, nerek, bądź wątroby, krwawienie z układu pokarmowego, śmierć;
  • lilie – objawami (które pojawiają się dopiero po ok 24 godzinach) mogą być m.in. silna biegunka, drgawki oraz niewydolność nerek, często doprowadzająca do śmierci;
  • oleander – objawia się nieprawidłową pracą serca, podrażnieniem jelit i żołądka oraz śmiercią.

Inne groźne dla kota kwiaty doniczkowe, które powodują niemiłe objawy, jednak nie prowadzą do śmierci, to m.in. aloes, alocasia, bluszcz pospolity, cyklamen, fikusy, monstera, filodendron, papryczka roczna oraz skrzydłokwiat. Nieprzyjemne odczucia u naszego pupila może też wywołać spożycie kuleczek jemioły oraz wypicie soku z gwiazdy betlejemskiej.

Jeśli u swojego kota zaobserwujesz powyższe symptomy lub inne nietypowe oznaki (kot może stać się apatyczny, wyciszony albo przeciwnie – nadpobudliwy i agresywny, może się nienaturalnie ukrywać, odmawiać jedzenia i picia, itp.), natychmiast udaj się do kliniki weterynaryjnej. Najlepiej byłoby gdyby udało się znaleźć przyczynę niedyspozycji kota, czyli ustalić która konkretnie roślina mu zaszkodziła.

Jak ustrzec kota przed groźnymi roślinami?

To, co możemy zrobić starając się uchronić kota przed negatywnym wpływem roślin doniczkowych, rosnących w domu, to odpowiednie ich zabezpieczenie przed pupilem. Można stawiać je w mniej dostępnych dla kotach częściach mieszkania, bądź zamykać mruczka w bezpiecznej, pozbawionej roślin przestrzeni w czasie gdy nie ma nas w domu. Można też pokusić się o zbudowanie specjalnej konstrukcji imitującej płot, czy ogrodzenie, zabezpieczającej zarówno kwiaty przed zniszczeniem, jak i domowe tygrysy przed zachorowaniem po zjedzeniu jakiegoś toksycznego listka.

Kupując kwiaty do domu warto wybierać takie, które nie stanowią zagrożenia dla zdrowia i życia naszego czworonożnego członka rodziny. Zioła, takie jak choćby kocimiętka, czy macierzanka są jak najbardziej mile widziane. Jednak umiar jest istotny także w tej kwestii. Niekontrolowane podjadanie w dużych ilościach może skończyć się przymusową wizytą u weterynarza.

Trawa dla kota to kolejny pomysł, dzięki któremu możemy odwieźć pupila, by nie interesował się donicami z kwiatami.

Żeby zniechęcić zwierzaka do podjadania naszych roślinek, warto stosować środki odstraszające koty. Posypanie lub polanie tymi preparatami powierzchni wokół kwiatów skutecznie odepchnie miauczka od buszowania w zieleni. Poniżej przedstawimy konkretne produkty.

Preparaty odstraszające i inne rozwiązania, aby kot nie podgryzał roślin

Preparaty odstraszające koty wydzielają specyficzny zapach, którego pupile nie lubią. Dlatego zwierzęta wyczuwając go, niepocieszone oddalają się. Tego typu produkty zasilają półki sklepu internetowego MaxandMrau. Preparatem takim należy spryskać powierzchnie, które pragniemy ochronić, powtarzając ten zabieg przez kilka dni, tak, by pupil zdążył się odzwyczaić od złych nawyków. Kot nie będzie podchodził do doniczek z kwiatami, a my będzie odczuwać przyjemną woń produktu.

Wspomniana wcześniej kocia trawa jest także skuteczną metodą na przeniesienie uwagi pupila z roślin domowych na bezpieczny i jemu przeznaczony produkt dla kota. Na naszej witrynie internetowej znajdziesz kilka rodzajów traw dedykowanych domowemu tygrysowi. Warto wymienić np. szybkorosnącą kocią trawkę Certech Super Benek Duet, która ułatwia zwierzakowi trawienie oraz transport kul włosowych. Trawę dla kota produkuje także m.in. marka Vitapol oraz Trixie. Żeby ta bezpieczna roślinka ładnie się prezentowała w naszych wnętrzach, możemy dokupić ceramiczną miseczkę marki Trixie w gotowym zestawie z nasionami trawy.

„Zaopiekowany” kot to bezpieczny kot, dlatego obserwujmy naszego pupila, by w porę zareagować na podejrzane objawy, przewidujmy i uprzedzajmy wypadki.

Zdjęcie utworzone przez freepik - pl.freepik.com