Stres u psa lub kota
Zwierzę nigdy się nie myli, zawsze prezentuje takie zachowania, jakie są dla niego w danym momencie opłacalne. Długotrwały stres jest dla każdego zwierzęcia sytuacją uciążliwą, z której szuka wyjścia. Tą drogą ucieczki jest poszukiwanie alternatyw, nowych rozwiązań, substytutów.
Warto sobie na początek uświadomić, co dla psa jest źródłem stresu. Zazwyczaj jest to forma pewnego rodzaju ograniczania, która przez ludzi nie jest postrzegana jako stresogenna. Zwierzę jest przekonane, że nie mając możliwości prezentowania określonego zachowania w normalnych warunkach, czuje się trochę jak w niewidzialnej pułapce, pod kontrolą wroga, dlatego zaczyna je prezentować w innym kontekście i okolicznościach dla zmylenia przeciwnika i próby zaspokojenia swoich potrzeb. Czasem dla odczucia krótkotrwałej ulgi.
Jak rozpoznać kompulsywne zachowania?
Zdarzało się, że obserwowaliście u swoich psów, kotów, papug dziwne, nienormalne zachowania? Nagle papuga zaczyna wyrywać sobie pióra ze skrzydeł lub ogona niemal do łysej skóry. Kot wylizuje sobie łapy, aż robią się głębokie rany. Pies podczas silnego pobudzenia kręci się wokół własnego ogona niczym wirnik przy śmigle. Często słyszę od właścicieli takich zwierząt: „On tak ma”, „Mnie to nie przeszkadza”.
W takich sytuacjach nie powinniśmy pozostawić zwierzaka samemu sobie. Pozornie niegroźne zachowania są często efektem odczuwania silnego dyskomfortu emocjonalnego u dane zwierzęcia.
Tego typu zachowania możemy podzielić na dwie grupy:
Zachowania stereotypowe – powtarzalne sekwencje ruchowe, np. charakterystyczne chodzenie wzdłuż ogrodzenia, rytmiczne podążanie wydeptaną już ścieżką tam i z powrotem. W teorii zachowania te mają przynosić ulgę, rozładowanie napięcia odczuwanego w sytuacji ograniczonej wolności.
Zachowania kompulsywne – powtarzalne, wręcz zrytualizowane zachowania, które występują często, z dużym nasileniem. Mają przesadny charakter. Ich źródłem jest konflikt motywacyjny zwierzęcia. Zaliczamy do nich różne formy lizania, gryzienia, ssania, węszenia, drapania czasem wokalizacji – wszystkie mają charakter samonagradzający.
Dlaczego zachowania kompulsywne to błędne koło?
Powtarzalność zachowań kompulsywnych bierze się reakcji, jakie zachodzą w organizmie zwierząt podczas prezentowania tych zachowań. Wszystkie te zachowania określamy mianem „samonagradzających się”. Oznacza to, że w trakcie ich prezentowania w organizmie zwierzaka produkowany jest hormon – dopamina. Działa ona niczym piórko przyjemnie łaskoczące tzw. układ nagrody w mózgu zwierzaka. Odczucia są mniej więcej takie jak podczas obgryzania końcówki długopisu lub nałogowego obgryzania paznokci bądź kiedy usłyszymy jakąś melodię i uparcie śpiewamy jej fragment przez długi czas. Tak właśnie działa układ nagrody. Im dłużej to coś robimy, tym bardziej chcemy to robić.
Co jest konsekwencją zachowań kompulsywnych?
Pomijając aspekty emocjonalne i ogromny dyskomfort, zachowaniom kompulsywnym towarzyszu poczucie braku spełnienia podstawowych potrzeb. To trochę tak, jakby cały czas musieć się ukrywać przed niewidzialnym wrogiem np. z tym, że myjecie ręce. Wyobraźcie sobie to uczucie, gdy wchodzicie za każdym razem do łazienki, a tam czujecie się obserwowani, wręcz atakowani, ale potrzeba umycia brudnych rąk jest ogromna. Co robicie? Zaczynacie obsesyjnie myśleć o tych dłoniach, próbujecie szukać alternatywnych rozwiązań. Problem brudnych dłoni zaczyna dominować w waszym życiu, pojawia się odruch pocierania rękoma tak jak podczas ich mycia, nie można skupić się na pracy, odpoczynku. Podobnie czują zwierzęta, które mają ograniczoną możliwość wykonywania podstawowych, naturalnych czynności.
W jednym z konsultowanych przeze mnie przypadków był to problem między dwoma sukami. Starsza suka wszędzie chodziła za młodszą, niemal przeganiała ją z każdego miejsca. Doszło do sytuacji, że młodsza suka nie miała w domu swojego azylu, gdzie mogłaby zaznać spokoju i wypocząć. Psy zwyczajowo dbają o strefy genitalne tuż przed zaśnięciem w komfortowych warunkach. Ta suczka miała tę możliwość bardzo ograniczoną. Nastąpił konflikt motywacji – silna potrzeba wykonania standardowych zachowań i odnalezienia spokoju w opozycji do respektowania sygnałów wysyłanych przez starszą sukę. Diagnozowana suczka zaczęła więc wykorzystywać każdą wolną chwilę, kiedy starsza suka jej nie kontrolowała, by czyścić intymne miejsca. Przekleństwem tego zachowania było samonagradzanie – suka wpadła w swoisty nałóg. To spowodowało silny stan zapalny skóry okolic genitalnych i brzucha, a co za tym idzie ogromny ból i ciągłą potrzeba lizania – błędne koło.
Przebieg powstawania i utrwalania się zachowań kompulsywnych i stereotypowych:
Jak sobie radzić z zachowaniami kompulsywnymi u zwierząt?
Przy wystąpieniu zachowań kompulsywnych lub stereotypowych istnieje konkretny protokół postępowania. Właściciel psa ma obowiązek w takiej sytuacji wybrać się do lekarza weterynarii w celu wykonania pełnej diagnostyki i określenia stanu zdrowia psa. Warto wykonać badania krwi. Należy wyeliminować zdrowotne przyczyny tych zachowań.
Kiedy lekarz weterynarii stwierdza, że zachowania nie mają podłoża chorobowego, należy po pomoc skierować się do behawiorysty.
W tym momencie właściciel zwierzęcia, lekarz weterynarii i behawiorysta zawiązują współpracę, ponieważ należy wdrożyć kolejne etapy postępowania:
• REDUKCJA ŹRÓDŁA STRESU
Behawiorysta określa przyczynę zachowania kompulsywnego/stereotypowego w celu usunięcia jej ze środowiska psa.
• PLAN TERAPII, FARMAKOTERAPIA
Lekarz weterynarii i behawiorysta ustalają plan terapeutyczny oparty na doborze i zastosowaniu farmakoterapii w powiązaniu z terapią behawioralną. W przypadku występowania samouszkodzeń lekarz weterynarii zabezpiecza miejsca na ciele zwierzęcia poprzez bandażowania, kaganiec, kołnierz.
• TERAPIA BEHAWIORALNA, MODYFIKACJA ZACHOWAŃ
Behawiorysta wprowadza program szkoleniowy mający na celu modyfikacje zachowań zwierzęcia oraz przeszkolenie właścicieli. Prowadzi również monitoring przebiegu terapii oraz realizacji planu wynikowego.
Postępowanie behawioralne w przypadku zachowań kompulsywnych
Przede wszystkim absolutnie nie należy karać psa za takie zachowania. Niedopuszczalne jest używanie obroży elektrycznej, niestety wciąż popularnej w Polsce. W przypadku niezastosowania się do tych założeń konflikt motywacyjny psa i złe samopoczucie wciąż będą pogłębiane – podawanie leków w takim wypadku będzie bezcelowe. Kiedy właściciel nie może powstrzymać się od karania zwierzęcia, rozwiązaniem jest trwała separacja, czyli oddanie zwierzęcia.
Aby wesprzeć terapię, warto wzbogacić środowisko zwierzęcia, wprowadzić stymulacje, (dobre efekty przynoszą aktywności typu nose work, brain work, nauka sztuczek), wysiłek fizyczny, prawidłowo przeprowadzoną zabawę (pod warunkiem osiągnięcia uczucia ulgi u objętego terapią zwierzęcia). Behawiorysta w trakcie współpracy wyjaśni, jak prawidłowo wprowadzać wszystkie elementy terapii, tak aby uniknąć zbyt dużych wahań emocjonalnych. Zwierzę powinno być doprowadzone do stanu dobrego nastroju i samopoczucia, a następnie powinno się trwale utrzymać ten stan, unikając nadmiernego stresu lub skrajnej ekscytacji.
Rokowania
Zachowania kompulsywne lub stereotypowe są skutkiem długotrwałego stresu przeżywanego przez zwierzę. Terapia wymaga nieraz radykalnych zamian zarówno środowiskowych jak i w postrzeganiu problemu oraz samego zwierzęcia przez jego właściciela. Niezbędna jest współpraca doświadczonych specjalistów. Nie ma też mowy o pracy bez pełnego zaangażowania opiekuna. Jednak mimo długiej i wieloetapowej pracy rokowania zwykle są dobre, większość terapii kończy się sukcesem. Warto walczyć o nasze zwierzęta. One bardzo często walczą i cierpią w milczeniu!
O autorce
Katarzyna Wawryniuk - biolog, zoopsycholog, behawiorysta, instruktor szkolenia zwierząt. Specjalista zaburzeń zachowania u psów i kotów, zajmuje się również zoodietetyką. Jednym z głównych obszarów jej zainteresowań jest wpływ żywienia oraz suplementacji na samopoczucie i zachowanie zwierząt, jak również utrzymanie ich pełnego dobrostanu. Regularnie uczestniczy w licznych szkoleniach i sympozjach zarówno jako słuchacz jak i prelegent. Na co dzień pracuje ze zwierzętami i ich opiekunami, prowadząc firmę EduAnimalis - Centrum Psychologii Zwierząt i Szkolenia Psów w Szczecinie. Należy do grupy specjalistów zrzeszonych przez CatExperts.fot. pixabay.com